Spotkanie ze sztuką
     Od chwili inauguracji nowego roku akademickiego, Uniwersytet Trzeciego Wieku w Tomaszowie Lubelskim realizuje projekt „Wychowywać ku przyszłości”. Beneficjenci; uczniowie Gimnazjum nr 1, aktywnie uczestniczą we wszystkich przedsięwzięciach wynikających z projektu. Projekt zakłada m.in. udział młodzieży i seniorów w kulturze. Realizację tego zadania rozpoczęto na poprzednim spotkaniu gościnnym wykładem dr Ireny Kurzępy nt. „Kultura jako wyróżnik człowieka”.
     Dzięki swoim umiejętnościom człowiek tworzy kulturę materialną. Ogromną rolę odgrywa także dorobek duchowy obecny m.in. w literaturze i sztuce. Takim przeżyciem duchowym było wspólne zwiedzanie Lublina oraz uczestnictwo w spektaklu w Operetce.
     Lublin, dzięki swemu położeniu pośród lessowych wzgórz oraz średniowiecznemu rodowodowi, zachęca turystów do odwiedzenia swoimi wspaniałymi zabytkami i niezwykłą historią. Nie sposób opisać wszystkich zabytków, które obejrzeli zwiedzający. Nie można jednak pominąć tych, które tworzą historię Lublina. To przede wszystkim główne bramy: Krakowska i Grodzka, które przetrwały do dziś. Nie dźwigają już zwodzonych mostów, ale podobnie jak przed wiekami można przez nie zagłębić się w ulice i zaułki Starego Miasta. Nieodłącznym elementem panoramy, którą podziwiali odwiedzając Stare Miasto, są wzgórza. Wzgórze Zamkowe, połączone z Bramą Grodzką, sztucznym nasypem i mostem, otaczają dziś mury XIX-wiecznej budowli. Dużo więcej osobliwości kryje Wzgórze Staromiejskie i roztaczające się z niego widoki. Lublin ma także smutne pamiątki. W jego sąsiedztwie w latach II wojny światowej istniał założony przez nazistów obóz koncentracyjny Majdanek. Dziś miejscem zagłady kilkuset tysięcy obywateli z 26 państw opiekuje się Państwowe Muzeum na Majdanku.
     Rozwój Lublina jako stolicy regionu miał wpływ na usytuowanie w nim licznych instytucji kulturalnych i artystycznych. Wśród wielu teatrów prym wiedzie, chętnie odwiedzany, Teatr Muzyczny. To właśnie w nim uczniowie i słuchacze UTW mieli możliwość obejrzenia operetki „Ptasznik z Tyrolu”. Zamiast typowego dla operetki świata salonu i kabaretów, autor Karl Zeller pokazał tyrolski folklor, piękne ludowe melodie i wiejski pejzaż. Na jego tle rozgrywały się perypetie miłosne listonoszki Krysi i ptasznika Adama. Na szczęście wszystkie komplikacje zakończyły się klasycznym happy endem.
     Wszyscy wycieczkowicze byli zgodni, że najmocniejszym punktem partytury „Ptasznika” były pogodne sceny ansamblowe a melodyjne piosenki „Kiedy w Tyrolu róży kwiat” czy „Lat dwadzieścia miał mój dziad”, to prawdziwe przeboje.
     Wspólnie spędzony dzień seniorów i gimnazjalistów umocnił więzy międzypokoleniowe, co jest jednym z głównych celów projektu „Wychowywać ku przyszłości”.

---