Kreacje Matki Boskiej w literaturze polskiej

Kreacje Matki Boskiej w literaturze polskiej

     Pod takim tytułem wygłoszony został wykład 25 maja br. przez Jacka Pawłuckiego, nauczyciela języka polskiego Zespołu Szkół nr 2, dla słuchaczy Uniwersytetu III Wieku w Tomaszowie Lubelskim. To już trzecia prelekcja pana Pawłuckiego (po Bogu i świecie oraz miłości w literaturze) i jak poprzednie - bardzo udana. Temat został w pewien sposób narzucony przez termin - bo to i maj, i przeddzień Dnia Matki. Również tej najważniejszej - zwłaszcza dla nas, Polaków. Dlatego osią konstrukcyjną rozważań o Matce Boskiej stał się nasz najstarszy hymn bojowy, średniowieczna pieśń religijna pochodząca z ok. XIII wieku, czyli "Bogurodzica". To właśnie to tego tekstu odwoływał się J. Pawłucki, analizując "Lament świętokrzyski" czy "Hymn" J. Słowackiego "Bogarodzico, Dziewico". Przy okazji omawiania tych właśnie tekstów, wywiązała się dyskusja na temat hymnu państwowego i odpowiedzialności Żydów za ukrzyżowanie Chrystusa. Słuchacze odwoływali się m.in. do filmu Mela Gibsona "Pasja" oraz analizowanych tekstów, których kserokopie zostały rozdane przed wykładem. Po tych rozważaniach wykładowca przypomniał rolę Maryi w "Dziadach" A. Mickiewicza - obronę imienia Królowej Polski przez Konrada i opowieść Kaprala, który jako jedyny przeżył noc, podczas której uśmiercono wszystkich Francuzów bluźniących przeciw "wszystkim świętym". Ten dzielny żołnierz - podobnie jak Konrad zaprotestował i dzięki temu zachował głowę oraz odnalazł w czapce kartkę z napisem: „Vivat Polonus, unus defensor Mariae”.
     Wykład miał pokazać nieprzemijalność i wszechobecność Bogarodzicy w literaturze polskiej, dlatego nie mogło zabraknąć wiersza współczesnej poetki A. Kamieńskiej, "Matce ks. Jerzego Popiełuszki", w którym również wykorzystano średniowieczny motyw "Stabat Mater Dolorosa" (Stała Matka Boleściwa) w odniesieniu do tragedii matki zamordowanego przez SB kapłana. Ten niezwykle ciekawy wykład uzupełniały teksty K. K. Baczyńskiego, Dantego Alighieri, Mickiewicza.
     Wykłady p. Pawłuckiego wywołują w nas uczucie wzruszenia i tęsknoty za szkołą i takimi lekcjami języka. Język, umiejętność nawiązania kontaktu ze słuchaczami, wreszcie ogrom wiedzy i wspaniały sposób przekazu - tak krótko można scharakteryzować każde spotkanie z tym wykładowcą. Na zakończenie prelekcji słuchacze nagrodzili p. Pawłuckiego brawami i zapewnieniem kolejnego zaproszenia do wygłoszenia wykładu.

Jadwiga Skawińska


<--   Powrót