Uniwersytet Trzeciego Wieku
Rodzina najważniejsza
Rodzina najważniejsza

Polityka prorodzinna była tematem kolejnego spotkania na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, jakie odbyło się 8 marca w Urzędzie Miasta. Wykład wygłosił poseł na Sejm Sławomir Zawiślak.

Spotkanie otworzyła kierownik UTW Jadwiga Skawińska. Powitała występującego w roli wykładowcy posła Sławomira Zawiślaka oraz gości: Burmistrza Miasta Wojciecha Żukowskiego, Przewodniczącego Rady Miasta Mirosława Fusa, kierownika Inspektoratu ZUS w Tomaszowie Lub. Janinę Łasochę oraz przedstawicieli instytucji, które zajmują się problematyką prorodzinną - Ewę Kielar kierownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i przedstawicielki Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, jak i słuchaczy UTW.

Poseł Sławomir Zawiślak w swoim wykładzie podkreślił znaczenie rodziny jako podstawowej komórki, fundamentu społeczności, od której zależy rozwój społeczeństwa na każdej płaszczyźnie, dlatego państwo powinno stworzyć warunki sprzyjające zakładaniu i funkcjonowaniu rodziny.

Na mocy konstytucji państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniać dobro rodziny, a rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych. Do szczególnej pomocy mają także prawo matki przed i po urodzeniu dziecka. Władze publiczne są obowiązane również do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku.

Pomoc udzielana przez państwo musi sprzyjać zachowaniu trwałości rodziny. Znaczna pomoc, zwłaszcza materialna może przyczynić się do uzależnienia od tej pomocy. Udzielana rodzinom niepełnym może prowadzić do tworzenia warunków sprzyjających powstaniu rodzin niepełnych np. do zawierania fikcyjnych rozwodów.

- Uważam, że nasze państwo nie sprzyja zakładaniu rodziny. Dowodem na to jest zapaść demograficzna, w jakiej się aktualnie znajdujemy. Trudno myśleć o postępie społeczności, gdy rodzi się coraz mniej dzieci. Taka sytuacja bierze się z nieudolnej i coraz gorszej polityki prorodzinnej. Polska znajduje się na ostatnim miejscu wśród krajów Europy, jeśli chodzi o wydatki z budżetu państwa na wsparcie rodzin - mówił poseł S. Zawiślak.

Po wykładzie głos zabrała Ewa Kielar kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zwróciła uwagę na dysproporcje pomiędzy zasiłkiem pielęgnacyjnym a świadczeniem pielęgnacyjnym.

Wysokość zasiłku pielęgnacyjnego przyznawanego na opiekę nad dzieckiem niepełnosprawnym wynosi 153 zł miesięcznie. Przy jego przyznawaniu obowiązuje kryterium dochodowe (przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie może przekraczać kwoty 583 zł). Świadczenie pielęgnacyjne natomiast nie jest uzależnione od kryterium dochodowego i wynosi 520 zł, może otrzymać je opiekun, który nie pracuje lub rezygnuje z zatrudnienia w celu sprawowania opieki nad niepełnosprawnym. Taka pomoc np. dla matek samotnie wychowujących niepełnosprawne dziecko jest niewystarczająca.

Burmistrz W. Żukowski zwrócił też uwagę na zagrożenie wynikające z nadmiernej ingerencji państwa w rodzinę, które może prowadzić do rozbicia rodziny. - Pracownicy socjalni mają możliwość ingerowania w sytuacje rodzinne - pozbawiania praw rodzicielskich w sposób bardzo prosty. Stwarza się podstawy prawne, ale one wymagają mądrości, roztropności tych, którzy je wykonują - mówił burmistrz. Poinformował, że samorząd także włącza się w system pomocy dla rodzin.

Poseł S. Zawiślak poinformował, że złożył interpelację w sprawie polityki prorodzinnej rządu. Minister Pracy i Polityki Społecznej Jolanta Fedyk w odpowiedzi na interpelację poinformowała, że dostrzega potrzebę zmian w zakresie świadczeń rodzinnych, w tym zwłaszcza potrzebę podwyższenia wysokości kryterium dochodowego uprawniającego do zasiłku rodzinnego, jak i wysokości niektórych świadczeń rodzinnych, co miałoby na celu zwiększenie wsparcia materialnego przez państwo dla rodzin wychowujących dzieci i stworzenie dodatkowych szans rozwoju demograficznego kraju. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęło prace analityczne dotyczące zmian w zakresie świadczeń rodzinnych. Jednakże z uwagi na wysokie skutki finansowe takich zmian (kilkaset milionów złotych rocznie), ich ewentualne wprowadzenie uzależnione jest od sytuacji budżetu państwa.

(ad)

<-- POWRÓT