Dzień Kobiet w UTW

We wtorek, 8 marca w siedzibie Filii Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Tomaszowie uroczyście obchodzono przypadający w tym dniu Dzień Kobiet.

W zdominowanym przez panie Uniwersytecie uroczystości zorganizowała mniejszość męska pod kierunkiem Jana Kuśmierczuka. W odświętnie udekorowanej sali studentki UTW wraz z dziekan Jadwigą Skawińską oraz zaproszonymi gośćmi - posłem na Sejm RP Sławomirem Zawiślakiem i dyr. MOPS Ewą Kielar powitał w imieniu zarządu Mieczysław Piwko. Przekazał w imieniu organizatorów moc serdecznych życzeń wszelkiej pomyślności, radości i satysfakcji, zdrowia i samych słonecznych dni w życiu wszystkim seniorkom. Na ręce pani dziekan złożył symboliczne kwiaty dedykowane piękniejszej połowie UTW. Z kolei Janek Kuśmierczuk szczegółowo zarysował historię święta i walki kobiet o należne im prawa. Po tym wstępie, stanowiącym część oficjalną, kwartet bardzo męski w składzie: Mieczysław, Zbigniew, Janek i Tadeusz zaprezentował nową wersję tekstową popularnej piosenki "Hej sokoły", a za ten udany pastisz panowie otrzymali gorące brawa. Po życzeniach dla pań ponowionych przez Henryka z okazjonalnymi wierszami wystąpili Tadeusz, Mieczysław, Zbigniew i ponownie Tadeusz, zaś szef programu każdorazowo uzyskiwał powodzenie w przerywnikach, podczas których serwował bardzo kulturalne dowcipy o relacjach damsko-męskich. Bardzo życzliwie została przyjęta piosenka w wykonaniu duetu Tadeusza i Jadwigi, i kolejna, zaśpiewana przez kwartet męski, który pod popularne, znane melodie ludowe podłożył zupełnie nowe treści z zaskakującym finałem odnoszącym się do życia seniorów.

Wiele radości i uznania wyrażanego oklaskami przyniosło wykonanie kolejnego pastiszu piosenki, w której zabłysnęło trio Tadeusz - Jadwiga - Janek, a był to znany utwór "Kobieta i mężczyzna", natychmiast podchwycony przez uczestników imprezy. I studenci, i goście byli pełni uznania dla talentu poetyckiego Marii Garbarz recytującej własne utwory związane z życiem kobiet we współczesnej rzeczywistości. Oklaskami nagrodzono także Zbigniewa za zaprezentowanie serii aforyzmów i refleksji o nieodgadnionej naturze i charakterze kobiet. Finałem udanego i sympatycznego programu była piosenka pt. "Pragnienie emeryta", tak lubiana i znana, że wraz z kwartetem śpiewali ją wszyscy obecni. Choć oficjalny program artystyczny przygotowany na Dzień Kobiet na tym się zakończył, to nie zakończyła się poświęcona mu uroczystość. W dalszym ciągu, już bez podziału na beneficjentki i organizatorów, pod hasłem "otwarty mikrofon" kontynuowano spotkanie przy kawie i ciastach, wspólnie śpiewano i recytowano wiersze, opowiadano anegdoty, a artystom składano wyrazy uznania za atrakcyjny program.